Czy wiecie, że pierwszy lakier do paznokci miałam właśnie od firmy BOURJOIS? To było w szkole podstawowej, dostałam niebieski lakier z poświatą na Mikołajki i….. stosując go czułam się jak prawdziwy wywrotowiec!
Chodziłam do muzycznej podstawówki i moja pani od fortepianu uważała, że pomalowane paznokcie to najgorsza hańba, jaka może się przydarzyć przyszłej pianistce.
Pianistką nie zostałam. Paznokcie maluję od święta. Oczywiście, już nigdy na niebiesko 🙂 Ale firmę BOURJOIS bardzo lubię też dzisiaj. Była dla mnie zawsze synonimem luksusu i Francji. Dalekiego kraju, w którym wszystko jest bardziej kolorowe…..
Read More »Jakie kosmetyki Bourjois warto kupić? Moja top lista