Muzeum Perfum Fragonard to idealne miejsce, jeżeli lubicie perfumy i akurat zwiedzacie Paryż.
Gdzie, co i jak?
Do muzeum perfum Fragonard wybrałam się w ponurą sobotę na początku marca. Padał deszcz, było zimno i ciemno... Potrzebowałam jakieś inspiracji, żeby przetrwać do wiosny.... Wizyta w tym miejscu poprawiła mi humor. Piękne zapachy i eleganckie flakony perfum zawsze działały na mnie inspirująco. Muzeum Perfum Fragonard znajduje się w pobliżu paryskiej Opery i przyjmuje zwiedzających 7 dni w tygodniu.
Muzeum perfum Fragonard - jak wygląda zwiedzanie?
Wizyta w muzeum perfum Fragonard jest darmowa i trwa około godziny. Jeżeli zwiedzacie większą grupą to warto zadzwonić i zarezerwować termin.
Pierwsza część to tradycyjne muzealne "oprowadzanie". Przewodnik wprowadzi Was w historię perfum, opowie, jak były one wytwarzane i do czego używano ich w przeszłości. Na sam koniec poznacie historię rodziny Costa, która zarządza marką Fragonard.
W drugiej części wizyty tzn. "praktycznej" poznacie poszczególne zapachy perfum Fragonard. Przewodnik każe Wam zgadywać, jakie nuty czujecie w poszczególnych perfumach. Opowie też, na jakiej zasadzie tworzy się ich kompozycje.
Pod sam koniec będziecie mieli czas, żeby poznać produkty Fragonard: od wyszukanych mydeł, poprzez kremy, kosmetyki do ciała, świeczki i oczywiście perfumy....
To co najbardziej podobało mi się w produktach Fragonard - oprócz oczywiście zapachu - to design pudełek i flakonów. Faktycznie przywodzą na myśl Lazurowe Wybrzeże, z którego pochodzi założyciel Fragonard- Jean-Francois Costa.
Fragonard - tajemnicza marka perfum.
Marka Fragonard to produkty luksusowe, których nie kupicie poza Francją. Na dodatek, nie znajdziecie żadnych reklam tych produktów w prasie czy internecie. To celowa polityka firmy. Rodzina Costa chce, żeby ich produkty były ekskluzywne i mało znane. Jak do tej pory, Fragonard znali głównie Francuzi. Powoli marka zaczyna przyciągać turystów z krajów azjatyckich. Podczas wycieczki, ze mną w grupie było kilkanaście dziewczyn z Japonii i Chin, które były bardzo przejęte podczas "próbowania" perfum 😉
Czemu warto odwiedzić muzeum perfum Fragonard ?
Jeżeli czytaliście książkę Patricka Süskinda "Pachnidło", albo oglądaliście film nakręcony na jego podstawie, to na pewno spodoba Wam się to miejsce. Nauczycie się czegoś o historii perfum i metodach ich wytwarzania.
Oczywiście, jeżeli naprawdę jesteście zakochani w perfumach to najciekawszą opcją byłaby wyprawa do stolicy perfum czyli miasta Grasse. Natomiast dla tych, którzy po prostu chcą zobaczyć oryginalne miejsce polecam muzeum paryskie. Jest przytulne, zwiedzanie nie męczy, nie trwa długo i jest całkowicie darmowe.
Informacje praktyczne
Muzeum perfum Fragonard zwiedzacie tylko z przewodnikiem, a wycieczka rozpoczyna się z każdą pełną godziną zegarową.
Przewodnicy mówią w języku francuskim i angielskim. Wizyta zajęła mi około godziny.
Bilety są darmowe, zostaniecie jedynie poproszeni o podanie kraju pochodzenia, ze względu na prowadzone statystyki.
Zakupy
Wizyta w Muzeum Pefum Fragonard to oczywiście jedna z rozrywek, następną może być natomiast wizyta w pobliskim butiku. Uważajcie wtedy na siebie, ja musiałam się powstrzymywać, żeby nie kupić wszystkich możliwych perfum...... Były to jednak bardzo trudne chwile 😉
Była, widziałam, wąchałam! 🙂 Jako pamiątkę przywiozłam sobie zestaw 5 miniaturek podróżnych. Też ciężko mi było wybrać jeden zapach.
Ja mialam ochote na wszystko ! A uwazasz, ze ich perfumy sa warte swojej ceny ? Bo szczerze mowiac, to bylam troche zszokowna tym, jak sa drogie…. Z drugiej strony, wyglada na to, ze naprawde ktos sie nad nimi napracowal…
Cenowo w sumie wydają mi się w porządku, przynajmniej wody perfumowane, ale fakt faktem, kiedy znalazłam się w sklepiku i musiałam (no dobra, chciałam) coś dla siebie wybrać, wydawało mi się, że starczy mi na niewiele… 🙂 Może to też kwestia tego, że jednak na wakacjach mam dość ścisły budżet, a chciałam jeszcze zostawić sobie margines na inne perfumowe pamiątki.
Teraz, kiedy patrzę, że 50ml edp Grain de Soleil (które bardzo lubię) kosztuje 35 euro, to wydaje mi się to przyzwoitą ceną, bo zapach bardzo ładny, trwały.
No wlasnie, w koncu nie jedziemy do Paryza tylko kupowac perfumy….. W kazdym razie przewodniczka bardzo duzo opowiadala o tym jak zrobic, zeby kupic perfumy w pakiecie i nie wydac za duzo, ale w koncu zdecydowalam sie tylko na mydelko 🙂 Z tego co widzialam turysci raczej wybierali raczej skromniejsze pamiatki….