Zdrowe włosy na wakacjach. Jak wrócić z urlopu z głową pełną wspomnień, a nie sianem na głowie
Chociaż moja letnia kosmetyczna nie waży 20 kilogramów, są jednak kosmetyki, bez których nie wyobrażam sobie wyjazdu na wakacje. Mam szczególnego bzika na punkcie pielęgnacji moich włosów. Delikatne, cienkie i blond – nie zasługują po ciężkiej zimie na wakacyjne tortury. Lubię mieć zdrowe włosy. Nie ma moim zdaniem nic bardziej irytującego niż powrót z wakacji z szopą suchych kłaków, które proszą się o ścięcie. Dlatego chciałam Wam opowiedzieć, jak dbam o włosy w czasie wakacji.
Zdrowe włosy spędzają wakacje w cieniu….
Jako dziecko zrzucałam z głowy wszelkie kapelusiki, jako nastolatka wyjątek robiłam dla czapki z daszkiem. A dzisiaj nie wyobrażam sobie wyjazdu na wakacje bez jakiegoś fantazyjnego kapelusza słomkowego. Co tu dużo mówić – sięgam po sprawdzone sposoby prababek 😊
Kiedyś lubiłam rozjaśniać włosy na słońcu i wracać z wakacji z naturalnym balejażem. Ale po przeczytaniu artykułów o tym, jak słońce trwale uszkadza włosy, postanowiłam je chronić przed promieniowaniem słonecznym.
Delikatna pielęgnacja włosów w wakacje – omijaj nieznane kosmetyki hotelowe
W wakacje nigdy nie korzystam z szamponów, które proponują hotele i jadę z własną butlą. Takie hotelowe szampony to wielkie nie-wiadomo-co. Prawdopodobnie nasycone SLS i innymi ostrymi substancjami. Od kilku miesięcy regularnie używałam w Paryżu szamponu Aura Botanica Kérastase i uważam, że to świetna opcja na wakacje. Szampon nie zawiera SLS-ów, jest delikatny, a na dodatek wystarczy naprawdę odrobina, żeby umyć dokładnie głowę. Czyli szampon w 200 ml pojemniku na pewno wystarczy nam na wakacje.
Szampon na wakacje – wydajny, delikatny i pachnący kokosowym rajem…
Po umyciu głowy tym szamponem włosy pięknie pachną i są wyjątkowo miękkie i delikatne. Być może na co dzień ten szampon byłby zbyt odżywczy dla moich włosów, ale na wakacje jest świetny. Jak wiecie, od jakiegoś czasu staram się ograniczać codzienne mycie włosów. Jednak podczas wakacji nie ma sensu trzymać na głowie piasku czy chloru z basenu.
Zdrowe włosy na wakacjach – francuski patent na wakacyjną stylizację
Moje proste włosy czasami potrafią doprowadzić mnie do rozpaczy, bo jeżeli nie ułożę ich na szczotce wyglądają jak pióra. Z drugiej strony, gdy słońce ostro przygrzewa, to ostatnie, na co mam ochotę, to ogrzewać się jeszcze suszarką 😊 Dlatego w wakacje zmieniam moją codzienną stylizację i namiętnie korzystam z soli morskiej w spreju. Nadaje włosom takiego „artystycznego nieładu”, przypominamy dzięki niej dziewczynę surfera, która cały dzień spędza na kalifornijskiej plaży. Przy okazji stosowanie soli morskiej dodaje moim włosom objętości – nie tylko przy czubku głowy, ale na całej ich długości.
Sól w spreju to kosmetyk, który poznałam we Francji. Według mojej teściowej idealnie sprawdza się u dzieci, które mają zapchane nosy. A ja podkradłam go i używam jako kosmetyku do włosów….
Kiedy mam ochotę na bardziej romantyczną stylizację włosów, to po naturalnym podsuszeniu po prostu zawijam je na gąbki i po kilku godzinach mam piękne fale. Takie lekkie gąbki to świetna alternatywa wakacyjna, gdy nie chcemy brać ciężkiej lokówki i przy okazji dręczyć włosów wysoką temperaturą. Fakt, loki zawsze są wielką niewiadomą, ale czasami uda mi się wyczarować fajną fryzurę.
Wracając do soli, nie kupuję nawet jakiegoś specjalnego kosmetyku do włosów, tylko używam soli morskiej, którą można dostać w aptece. Wystarcza w zupełności.
Z kolei moja znajoma francuska modelka poleciła mi kiedyś na wakacje sprej z solą morską firmy John Frieda. Nie testowałam, ale podobno ten kosmetyk zawiera dodatkowo filtr przeciwsłoneczny, więc jeżeli nie chcecie spalić sobie czubka głowy, to może to fajny pomysł.
Ze słonecznymi pozdrowieniami – Monika
PRZECZYTAJ JESZCZE:
Kosmetyki wymienione we wpisie:
(Wpis zawiera linki afiliacyjne.)
Ależ piękne fotki! Jak z katalogu strojów kąpielowych 🙂
Kochana jestes 🙂
Rewelacyjne, proste rady. Moje włosy są póki co odporne na działanie słońca – wakacje im nie straszne!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Kostium piękny, już chwaliłam na IG. Mi się nie chciało brać na wakacje dużych opakowań, wzięłam próbki i jakieś miniaturki, które nie dały rady niestety. Teraz po powrocie dbam intensywniej o włosy… bo nie są w najlepszej kondycji po wakacjach.
Sól bardzo wysusza włosy. To zły pomysł stosować ją na włosy w wakacje, w mocnym słońcu oraz soli i chlorze dookoła…
Tak, ale sól morska w małych ilościach nie zaszkodzi, ja piszę o sposobie na stlizację, gdy chcemy jakoś ułożyć włosy i nie użwać lokówi, suszarki itp. nie chodzi mi o codzienne stosowanie soli morskiej w pielęgnacji.