Ach, Christian Dior! Po tym, jak rok temu zobaczyłam wystawę poświęconą jego kreacjom, pokochałam jego wizję mody i stylu.
Przyznam się Wam, że poranne wstawanie po ciemku coraz bardziej mnie deprymuje i nie pomaga nawet wizja choinki i zbliżających się świąt Bożego Narodzenia… i może to nie bardzo feministyczne co napiszę, ale rano poprawiam sobie humor wykonując mój makijaż kilkoma ulubionymi kosmetykami.…
Wprawdzie na pokazach mody królują ostatnio u Diora śmiałe i mocne makijaże, ale ja uwielbiam te kosmetyki, które idealnie wtapiają się w moją skórę i moją codzienną rzeczywistość.
Kosmetyki Christiana Diora – balsam Dior Lip Glow – usta zamienione w świeżą różę
Nigdy nie byłam fanką ciężkich szminek, bo mam wrażenie, że więcej z nimi zachodu niż radości. Rok temu odkryłam Dior Lip Glow (001 Pink Glow – light pink) i od tej pory się z tą szminką (błyszczykiem? balsamem?) nie rozstaję….
Jeanne Damas podobno wklepuje w usta kilka różnych pomadek, żeby uzyskać idealny efekt czerwonych ust. Ja wklepuję Dior Lip Glow i mam wrażenie, że szminka wtapia się w moje usta. Na dodatek uwielbiam jej miętowy i odświeżający zapach. Dior stworzył po prostu miętową różę, która na moich ustach zamienia się w soczystą malinę.
Śmieszne jest to, że sama pomadka wygląda w sztyfcie niezwykle jasno, a moje usta przybierają po niej taki truskawkowo-rubinowy odcień. Ale naturalny!
Po użyciu Dior Lip Glow nie muszę już dodatkowo nawilżać ust wazeliną, nie ma żadnego uczucia ściągnięcia czy wysuszenia. I nigdy nie dostałam też tylu komplementów dotyczących moich ust, od kiedy używam Dior Lip Glow.
Jedyne, co można jej zarzucić, to że nie wytrzyma oczywiście 6 godzin na ustach, ale mnie to osobiście nie przeszkadza…
DIORSKIN NUDE FOUNDATION – PODKŁAD WIERNY PARYSKIEJ ZASADZIE “NAGIEJ SKÓRY”
Podobnie jak w przypadku balsamu Lip Glow, przy podkładzie Diorskin Nude mamy do czynienia z kosmetykiem, który wchłania się w skórę…. i naprawdę zostawia efekt nagiej skóry. Coś, co uwielbiam.
Nienawidzę podkładów robiących z twarzy maskę, utleniających się i tworzących wałeczki w połączeniu z kremem. Podkład Diorskin Nude jest dla mnie idealny… Dobrze też “dogaduje się” z moimi nawilżającymi kremami (o których pisałam Wam już tutaj).
Zadbana cera to oczywiście nie efekt stosowania kolorowych kosmetyków, tylko zdrowego trybu życia i dobrze dobranej pielęgnacji. Ale idealnie dopasowany podkład to dla mnie jeden z ważniejszych kosmetyków. Kiedy już znajdę ten jedyny… to nie rozstaję się z nim nawet przez kilka lat.
MISS DIOR – PERFUMY STWORZONE DLA SIOSTRY CHRISTIANA DIORA, UKOCHANE PRZEZ KOBIETY Z CAŁEGO ŚWIATA
Christian Dior kochał kwiaty. Perfumy Miss Dior powstały w 1947 i kreator mody chciał w nich zamknąć magię swojego ukochanego ogrodu z miasteczka Granville.
“Stworzyłem perfumy, żeby ubrać każdą kobietę w zapach pożądania i aby widzieć wszystkie moje kreacje wynurzające się z flakonu perfum“. – Christian Dior
Kiedy za oknem pada zimny deszcz, okazuje się, że z lodówki “wyszedł” napój owsiany i wieczorem zapomniałam wyjąć z pralki pranie, to psiknięcie się Miss Dior naprawdę poprawia mi humor. Tak jakby zamknięto we flakonie kilka promieni słońca…
P.S. Jeżeli jesteście akurat w Paryżu, to wpadnijcie koniecznie na Avenue Montaigne. Jak co roku butik Diora postawił na piękne dekoracje świąteczne!
P.S.2. Mój codzienny makijaż nie jest dla mnie nudnym obowiązkiem, chociaż nie mogę się doczekać, aż będę mogła go wykonywać przy świetle dziennym. Czy u Was też jest ciągle ciemno?
Moje ulubione kosmetyki Christiana Diora znajdziecie tutaj :
[slide-anything id=”8413″]
Lubicie kosmetyki Christiana Diora? Macie jakieś doświadczenie z ta marką?
P.S. Dołącz do społeczności Paris by Moni na Facebooku! Prościej będzie mi informować Cię o kolejnych wpisach i wydarzeniach na stronie:
[wpdevart_like_box profile_id=”parisbymoni” connections=”show” width=”300″ height=”550″ header=”small” cover_photo=”show” locale=”en_US”]
Przeczytaj jeszcze ten wpis:
P.S. 3. Wpis zawiera linki afiliacyjne. Jako konsument nie płacisz więcej za produkty i pomagasz mi w utrzymaniu bloga Paris by Moni przy życiu 🙂 Merci!
Oj tak….Kosmetyki makijazowe od Diora także uwielbiam na równi z Chanel. I choć sama Coco nie lubiła Christiana to ja nie umiem nie kochać Diora i Chanel, wybieram od Diora trochę kobiecości od Chanel trochę buntu przeciwko typowej kobiecości i jestem Ja 🙂
Uwielbiam kosmetyki i perfumy Dior:). Zdecydowanie jest to jedna z moich ulubionych marek:).
Moja tez 🙂
Fajnie napisalas o tym konflikcie pomiedzy Diorem i Chanel. Musze sie wczytac w ich biografie 🙂
Chanel wlasnie nie zgadzala sie z jego wizja kobiety. Coco wyzwolila kobiet z gorsetow,dala wolnosc w wyrazaniu siebie,a Dior-coz….jego piekne suknie,byly przepiekne ale jak widac mocno gorsetowe,znowu pojawily sie wielkie kapelusze etc. Obydwoje mieli wielki wplyw na swiat mody a zarazem odmienny od siebie. Na blogu My Little Paris jest fajnie ukazany styl Chanel vs Dior 🙂
Dior to jest magia, ale taka z klasą! Uwielbiam podpatrywać kreacje Diora na czerwonym dywanie. Cały czas mam w pamięci kreację Jennfer Lawarnce z gali rozdania Oscarów w 2013 r. Dlatego też i kosmetyki Diora mają dla mnie wymiar ekskluzywny. Z Chanellem nigdy się nie lubiłam, gdyż duszą mnie te zapachy. Ale linia Dior Addicted jest bardzo w moim guście