Kwitnące drzewa, niższe ceny i piękna pogoda - a może coś jeszcze?
Kiedy w Polsce panują jeszcze przymrozki, a drzewa nieśmiało pokazują zielone liście, w Paryżu wiosna trwa już w pełni. Już Dean Martin, Frank Sinatra i Ella Fitzgerald śpiewali, że kwiecień to najpiękniejszy miesiąc na odwiedzenie Paryża. Poniżej kilka powodów dla których powinniście odwiedzić Paryż na wiosnę.
KWITNĄCE DRZEWA
W dobie instagrama i facebooka dobre zdjęcie jest na wagę złota. Dlatego wszystkie paryskie blogerki modowe mają obowiązkową sesję z kwitnącymi drzewami. Zresztą wcale im się nie dziwię. Po szarych zimowych miesiącach widok tych różowych kwiatów faktycznie poprawia wszystkim nastrój.
PARYŻ BEZ PARYŻAN
We Francji rok szkolny jest zorganizowany inaczej niż w Polsce. I tak, w czasie Wielkanocy dzieci cieszą się z dwutygodniowych wakacji. W tym czasie wielu Paryżan wyjeżdża poza miasto, więc ulice są spokojniejsze, a turyści mają więcej przestrzeni dla siebie 🙂
Przedłużony weekend jest też zawsze w maju, w tym roku wypada od 24 do 29. Więc jeżeli jeszcze nic nie zaplanowaliście, to jest to dobra data na odwiedzenie Paryża.
SEZON OGRÓDKOWY W PEŁNI
O ile w Polsce tylko najodważniejsi siedzą w ogródkach na przełomie marca i kwietnia, w Paryżu nie trzeba być tak odpornym. W ostatnich dniach temperatura rozpieszczała paryżan - mieliśmy nawet 20 stopni w ciągu dnia. Nawet ja - wieczny zmarzlak, który na grilla w maju bierze kurtkę puchową - daję radę wypić białe wino w paryskim ogródku. I nie odmrażam sobie przy tym dłoni. Dlatego kupujcie bilety, zostawcie szaliki w domu i przyjeżdżajcie cieszyć się prawdziwą wiosną.
IDEALNA PORA ROKU NA STANIE W KOLEJKACH
Oczywiście, najlepiej, żeby kolejki nie istniały, ale jeżeli chcecie zobaczyć niektóre paryskie zabytki, nie unikniecie czekania w ogonkach. O ile jednak zimą dygocze się na wietrze, a latem turyści łapią udar słoneczny, to na wiosnę nikt nie cierpi takich katuszy. Jest dosyć ciepło, dzień jest już bardzo długi i moim zdaniem to najlepszy moment, żeby przecierpieć nudę i wystać w ogonku...
TURYŚCI BUDZĄ SIĘ Z LETARGU
Największe oblężenie turystyczne Paryż przeżywa od czerwca do września. Dlatego w marcu i kwietniu możecie cieszyć się jeszcze z małego natłoku przyjezdnych. Oczywiście małego jak na Paryż. Pamiętajcie, że rocznie Luwr odwiedza 12 milionów ludzi, a wieżę Eiffla ponad 5 milionów. Najczęściej przyjeżdżają jednak oni właśnie latem. Ponadto, na wiosnę ceny biletów lotniczych i hoteli nie osiągnęły jeszcze sierpniowych pułapów, więc wiosenny wypad do Paryża wyniesie Was mniej niż ten wakacyjny.
Kilka przydatnych linków:
1. Daty wakacji szkolnych w regionie paryskim (strefa C). Jeżeli Google translator Was zawiódł albo macie wątpliwości, czy dobrze zrozumieliście tabelkę, to możecie napisać maila.
2.Strona paryskiego merostwa z opisem wiosennych imprez na sezon 2017.
3. Mój film z ostatnich dnia marca. Kwitnące drzewa w całej ich okazałości.
Bardzo cenne informacje zebrałaś 🙂 Najważniejsze: nie jest to suchy, nudny i mdławy tekst, a czuć w nim życie, fascynację i namacalność tego wszystkiego, o czym piszesz 🙂 Pozdrawiam!
Bardzo sie ciesze, ze Ci sie podoba. Pisze tylko o tym, co mi siedzi “w sercu” bo inaczej tekst wychodzi sztywny i nie moge na niego patrzec. Na pewno zreszta wiesz, co mam na mysli 🙂
wiem, bo ma dokładnie to samo 🙂 Pozdrawiam!
Jak tam musi być pięknie. Ja właśnie jakbym wybierała się do Paryża to na wiosnę właśnie. przypomniała mi się też piosenka, którą nuciła Meg Ryan na początku filmu Francuski pocałunek 😉
Uwielbiam ten film ! I jest teraz naprawde pieknie, zawsze jestem zdumiona ta roznica pomiedzy zima, a wiosna. Jest idealna aura do spacerow i zwiedzania.
Ja też lubię ten film i to bardzo, zawsze jak leci to oglądam, ma w sobie coś magicznego 😉 ale prawdziwa magia to dla mnie Paris, Paris – szeptane przez Catherine Deneuve.
Muszę pamiętać o tych wielkanocnych wakacjach dla Paryżan. Byłam tam latem w wielkim upale, uff . Ale pewnie przez te prawie 20 lat sporo się zmieniło 😉
Na pewno, ale zawsze warto sprawdzic co w trawie piszczy 🙂 I naprawde polecam przyjechac, gdy Paryzanie wyjezdzaja, zawsze jest spokojniejsza atmosfera w miescie.