Namibia to jeden z najbardziej zdumiewających i onieśmielających krajów, jakie do tej pory odwiedziłam. Krajobrazy tłumaczą też nazwę kraju – NAMIB znaczy bowiem tyle, co otwarta przestrzeń. I rzeczywiście, przestrzeni w Namibii na pewno nie będzie Wam brakować.
Jeżeli planujecie wyprawę do Namibii lub zastanawiacie się, czy co warto zobaczyć w Namibii to przeczytajcie ten wpis – polecam 5 miejsc, które zrobiły na mnie największe wrażenie.
Co zobaczyć w Namibii – Grootberg
Jeżeli w nocy budzi Was ryk lwów, a rano znajdujecie szron na oknie, to znaczy, że jesteście w Grootbergu.
Położony 1620 metrów nad poziomem morza Grootberg oferuje nam jedne z najbardziej spektakularnych widoków w Namibii. To tam ukrywają się czarne nosorożce, tam spotkacie słonie i lwy, a jeżeli macie szczęście, to dostrzeżecie majestatycznie kołujące orły.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu okoliczne tereny były eksploatowane bez miłosierdzia, ale w 2005 roku powstała specjalna kooperatywa. Jej działanie polega na prowadzeniu tzw. turystyki zrównoważonej, a kooperatywa powstała dzięki dotacji z Unii Europejskiej.
W Grootberg Lodge pracują mieszkańcy z okolicznych wiosek (z plemion Khoadi i Hoas), nie prowadzi się już intensywnego rolnictwa, tylko właśnie inwestuje w turystykę.
GROOTBERG – INFORMACJE PRAKTYCZNE – NOCLEG
- Odwiedzając Grootberg zatrzymaliśmy się w Grootberg Lodge. To 16 wolno stojących domków zbudowanych ze skał, z których rozciąga się widok na spektakularną Klip River Valley. To niesamowite miejsce, warto zostać w Grootberg Lodge chociaż dwa dni. Możecie odbyć safari samochodem lub na piechotę, jeżeli akurat tropiciele uznają, że nie zagraża Wam niebezpieczeństwo ze strony lwów.
Nam zagrażało 🙂 Musieliśmy karnie siedzieć w aucie…
- Droga do hotelu jest masakryczna – sympatyczny strażnik zaproponował nawet, że może wjechać naszym autem, jeżeli nie czujemy się na siłach. Na szczęście mój narzeczony wymiata za kierownicą, ale jeżeli jesteście niedoświadczonym kierowcą, to lepiej nie ryzykujcie i oddajcie kierownicę bardziej doświadczonemu kierowcy.
- W hotelu Grootberg Lodge nie wolno wychodzić samemu po zmierzchu, bo możecie się natknąć na głodnego lwa. Siedziałam przy oknie pół nocy i niestety nic nie zobaczyłam, słyszeliśmy tylko ryki w oddali.
Co zobaczyć w Namibii: Sossusvlei
Jeżeli widzieliście jakieś zdjęcia z Namibii, to najprawdopodobniej były to właśnie krajobrazy Sossusvlei. To obowiązkowe miejsce dla wszystkich podróżników. I chociaż często “obowiązkowe” punkty na mapie potrafią rozczarować, to w przypadku Sossusvlei… będziecie zachwyceni.
Najwyższe wydmy na świecie, sięgające 383 metrów, znajdziecie na terenie parku narodowego Namib-Naukluft, którego powierzchnia jest większa niż cała Szwajcaria. To daje do myślenia.
SOSSUSVLEI – INFORMACJE PRAKTYCZNE
- Cena za zwiedzanie Sossusvlei wynosiła 80 dolarów namibijskich za osobę, plus 10 dolarów za samochód. Dzieci do 17 roku życia zwiedzają za darmo.
- W tym miejscu nie tylko trzeba mieć samochód z napędem na cztery koła, ale też umieć nim jeździć. Pokonywanie łach piachu może się skoczyć bardzo źle dla niezaprawionych w boju kierowców…
- Jeżeli nie macie “swojego” samochodu, to można zwiedzać Sossusvlei busikiem, ale nie udało mi się znaleźć informacji, w jakich godzinach odjeżdża.
- Wdrapywanie się na wydmy TO OKROPNA MĘCZARNIA. Szczególnie podczas burzy piaskowej. Ale widok wszystko wynagradza.
- Jeżeli zwiedzacie Sossusvlei w porze suchej, to może się zdarzyć, że z powodu burzy piaskowej park będzie tymczasowo zamknięty. Nam się tak przydarzyło, dlatego wjechaliśmy do parku dopiero po godzinie 14. Sprawdzajcie prognozę pogody.
Co zobaczyć w Namibii: Organ Pipes
To nie jest jedna z najsławniejszych atrakcji w Namibii, a jednak uważam, że warto poświęcić jej czas. Formacja z bazaltów, z których niektóre sięgają 5 metrów przypomina… kościelne organy i zafascynuje nie tylko geologów, ale każdego z nas.
Organ Pipes trafiły na listę zabytków narodowych Namibii w 1956 roku. To nie jest miejsce, którego oglądanie zajmie Wam dużo czasu – spacer, zdjęcia zajęły nam około godziny, zwiedzanie kosztuje 50 dolarów namibijskich za osobę.
Co zobaczyć w Namibii: Fish River Canyon
Jeżeli jedziecie na wyprawę do Namibii, to nie rezygnujcie z odwiedzenia Kanionu Fish River. To największy – po Wielkim Kanionie w USA – kanion na świecie. Żeby go dokładnie zwiedzić, warto wybrać się na pięciodniowy trekking, ale nam musiał wystarczyć tylko jeden dzień napawania się widokami.
Fish River Canyon – informacje praktyczne
- Kanion Fish River znajduje się na poludniu Namibii, tuż przy granicy z RPA, ma do 550 metrów głębokości i powstał około 500 milionów lat temu.
- Wyprawy trekkingowe proponowane są od 15 kwietnia do 15 września. W kolejnych miesiącach z powodu wysokich temperatur kanion Fish River jest zamknięty. Średnia temperatura roczna wynosi tylko 18 stopni Celsjusza, ale już latem potrafi sięgać… 50 stopni! Jeżeli bardzo Wam zależy na odwiedzeniu tego miejsca, to lepiej zaplanujcie podróż do Namibii w porze suchej.
- Na terenie kanionu znajdziecie 80 kilometrów tras, a pokonanie ich zajmuje około 5 dni. Jeżeli wolicie jednak zwiedzać “z samochodu”, to wrażenia również będą niesamowite. Pamiętajcie tylko, że samochód bez napędu na cztery koła będzie miał naprawdę pod górkę. Albo w ogóle nie pojedzie. Pisząc o Namibii zawsze podkreślałam, że najlepszą inwestycją będzie wypożyczenie samochodu 4X4.
Co warto zobaczyć w Namibii: Spitzkoppe
Spitzkoppe to formacje granitów leżące w regionie Damaraland. Nazywane są również “namibijskimi Matterhorn”, z powodu swojego podobieństwa do tych szwajcarskich gór. Jeżeli zastanawiacie się, co zobaczyć w Namibii to to miejsce na pewno Was nie rozczaruje. W końcu nie każdego dnia możemy zwiedzać miejsce, które liczy sobie – bagatela – 700 milionów lat.
Spitzkoppe: informacje praktyczne
- Na terenie Spitzkoppe znajdziecie jeden z najpiękniejszych kempingów na świecie. Gdybym miała samochód z namiotem, to nie wahałabym się spędzić tam nocy!
- Ja zwiedzałam Spitzkoppe w jeden dzień, ale jeżeli uwielbiacie kempingi i trekking, to warto tam zakotwiczyć się na dłużej. Jeden dzień możecie przeznaczyć na “leniwe” zwiedzanie, drugi dzień na trekking.
- Poznany przez nas turysta podczas zwiedzania Spitkoppe wpadł na wygrzewającego się na skałach lamparta. Miał na tyle oleju w głowie, żeby powoli wycofać się i dać zwierzęciu spokój. Miejcie więc oczy dookoła głowy, może uda Wam się zrobić jakieś fantastyczne zdjęcie temu nieśmiałemu drapieżnikowi (zanim go wkurzycie i zje Waszą kamerę).
- Cena za zwiedzanie Spitzkoppe w 2018 roku wynosiła 55 dolarów namibijskich. Jeżeli chcecie spędzić noc na kempingu, to jedna osoba zapłaci 165 dolarów namibijskich.
- Jeżeli chcecie zwiedzać Spitzkoppe z przewodnikiem, wiedzcie, że 2 godziny kosztują 55 dolarów namibijskich, a wycieczkę najlepiej zarezerwować rano.
- Możecie też wybrać się na trekking, do wyboru macie Pontok Route (4,5 godzin marszu), Matterhorn Route ( od 6 do 8 godzin marszu) i Bushman Circle Route (Około 7 godzin marszu). Każda z wycieczek wymaga chociaż minimalnej kondycji, a podczas Bushman Circle Route będziecie się też wspinać po skałach.
Jeżeli macie jakieś pytania dotyczące organizacji wyprawy do Namibii, albo nie wiecie dokładnie, co zobaczyć w Namibii to dawajcie znać – chętnie coś podpowiem!
Przepiękne widoki…jakie przestrzenie! Ten kanion mnie oczarował nawet bardziej niż wydmy:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Cudowne, to prawda. Nawet te zdjęcie nie oddają przestrzeni do końca 😄
Domyślam się, iż po doświadczeniu takich przestrzeni było wam nieco dziwnie w paryskim mieszkaniu😉Ciekawa jestem czy w Nambii są jakieś miejskie krajobrazy?
Wiesz, że raczej nie. Nawet stolica wygląda jak przedmieścia 🙂 I tak, trochę mi w Paryżu ciasno…
Namibia to od wielu lat moje marzenie, w ogóle Afryka. Może uda się kiedyś je spełnić. Zdjęcia świetne!
Dzięki! To przepiękne miejsce, nie mogłam się nim nacieszyć 😀
O matko jakie cudowne widoki, aż zapierają dech. Drzewo z pierwszego zdjęcia niesamowite i piękne i straszne zarazem 🙂