Dolina Loary to jeden z najsłynniejszych i najbardziej malowniczych francuskich regionów. Jeżeli chcecie przenieść się w baśniową krainę, to zamki nad Loarą muszą się znaleźć na Waszej podróżniczej liście.
Zamki nad Loarą – jak zaplanować wycieczkę?
W regionie Loary znajdziecie około 300 zamków, które są wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Wybór jest więc prosty. Albo spędzicie w tym regionie 150 dni i odwiedzicie 2 zamki dziennie, albo będziecie musieli jakoś wybrać kilka spośród tylu przepięknych budowli.
Tym razem skupiłam się na zwiedzaniu zamków leżących w regionie pomiędzy miastami Blois i Tour. Dzięki temu nie traciłam czasu na dalekie dojazdy i mogłam zobaczyć aż 4 zamki w dwa dni.
Moim zdaniem ten region Francji jest tak bogaty w zabytki, że lepiej zaplanować dokładne zwiedzenie mniejszej ilości zabytków, niż pobieżne zwiedzanie wielu w pośpiechu i stresie. Przynajmniej zawsze będziemy mieli dobrą wymówkę, żeby do Doliny Loary wrócić.
Zamki nad Loarą – co warto zobaczyć – zamek Chambord
Chambord to był pierwszy zamek na mojej liście “must see”. Zbudowany w okresie 1519-1559, jest uznawany za jedną z najpiękniejszych konstrukcji na świecie. Ludzi fascynuje jego symetria, lekkość i elegancja. Z daleka zachwyca, z bliska jeszcze bardziej ciekawi.
Ogromną ciekawostką dla turystów są w zamku Chambord schody w kształcie podwójnej spirali. Warto też spędzić kilka chwil na pałacowych tarasach, z których rozpościera się widok na park i ogrody. Nawet w ulewnym deszczu widok robi wrażenie.
Warto też wspomnieć, że właśnie w zamku Chambord mieszkał polski król Stanisław Leszczyński, chociaż podobno nie lubił tej posiadłości, bo była zawilgocona i źle wpływała na jego reumatyzm.
Zamek Chambord – co robić w okolicy?
Zwiedzanie zamków nad Loarą to nie tylko poznawanie historii Francji, ale również okazja do wypoczynku na świeżym powietrzu. W okolicy zamku można zaplanować kilka wycieczek – piesze i rowerowe. Z kolei latem zamek Chambord proponuje niemal co weekend spektakle i koncerty. Dzieci na pewno ucieszą turnieje rycerskie, dorośli mogą wybrać się na koncerty muzyki klasycznej. Szczegółowy plan znajdziecie na tej stronie.
Zamki nad Loarą – co warto zobaczyć – zamek Valmer
Zwiedzanie tego zamku było niezaplanowane, ale cieszę się, że udało mi się go zobaczyć. Zamek Valmer został zbudowany na przełomie XV i XVI wieku, a jego pierwszym właścicielem był król Karol VII. W tym zamku zachwycają dwupoziomowe ogrody, które można podziwiać z okolicznego wzniesienia. Ten zamek polecam też zwiedzać miłośnikom degustacji wina. Właściciele zamku od kilkuset lat prowadzą okoliczną winnicę, cenioną przez znawców tego trunku.
Zamki nad Loarą – co warto zobaczyć – zamek d’Azay-Le-Rideau
Zbudowany na wyspie, zamek d’Azay-Le-Rideau to jeden z piękniejszych zamków nad Loarą. Przebudowę w latach 1518-1527 z obronnego zamku w elegancki pałac prowadził jeden z poddanych króla Franciszka I.
Jednak co najbardziej mi się podobało, to XIX wieczny angielski park, który otacza zamek d’Azay-Le-Rideau.
O ile te francuskie to pochwała geometrii i regularności, to angielski jest bliższy natury, pozwala oderwać się od codziennych problemów, odpocząć i wsłuchać się w śpiewy ptaków.
Zamki nad Loarą – co warto zobaczyć – Château de Chenonceau
Ukoronowaniem wycieczki było zwiedzanie zamku de Chenonceau. Jego fundamenty zostały wzniesione na XIII wiecznej fortecy, a prace zakończono w 1521 roku. Jednak co charakteryzuje zamek de Chenonceau to to, że każdy jego właściciel ulepszał budynek i wprowadzał kolejne zmiany. Zamek de Chenonceau jest też nazywany “zamkiem sześciu dam”, ponieważ zamieszkiwany był przez 6 wybitnych kobiet – w tym Dianę de Poitiers i Katarzynę Medycejską.
Na zwiedzanie tego przybytku warto zarezerwować więcej czasu, ja spędziłam w nim 3 godziny i mogłabym jeszcze dłużej chodzić po ogrodach.
Przy zamku de Chenonceau zobaczycie dwa ogrody – Diany i Katarzyny (nazwane tak na cześć byłych właścicielek domeny). Ogród Diany jest spektakularny, to kolejny przykład idealnego ogrodu francuskiego. Po środku znajdziecie fontannę, a latem możecie być świadkami zakwitania ponad stu hibiskusów. Z kolei ogród Katarzyny jest mniejszy, można z niego podziwiać widok na zamek i oranżerię.
Zamki nad Loarą – wycieczka dla kogo?
Dolina Loary to wyjątkowe miejsce, w którym moim zdaniem nikt nie będzie rozczarowany. Widziałam dużo francuskich rodzin, młode pary, wycieczki emerytów. Zwiedzanie Doliny Loary to rozrywka dla każdego. Dzieci nie będą się nudzić jak w typowym muzeum, bo przecież to frajda zobaczyć prawdziwy zamek. Nie trzeba też wystawać w długich kolejkach, bo ogrody otaczające zamki są przestronne i każdy znajdzie miejsce dla siebie.
W kolejnym wpisie opiszę dokładnie, jak zaplanować wycieczkę nad Loarę, więc jeżeli macie jakieś pytania, to dajcie mi znać – postaram się odpowiedzieć i coś ciekawego Wam podpowiedzieć.
P.S. Planujesz wyjazd do Francji? Przeczytaj, czemu warto odwiedzić Szampanię
Tutaj oficjalne strony zamków – godziny otwarcia, ceny biletów itp.
300? Matko jedyna! Chyba bym musiała je podzielić na 10 najbliższych urlopów, czyli pi razy oko 7-10 lat!;)) Super, że dzielisz się tymi najbardziej wartymi odwiedzenia. Mam plan, aby kiedyś zawitać nad Loarę i wtedy wydobędę na pewno ten wpis z archiwum.
no wiem! Tam po prostu trzeba na rok sie przeniesc i zwiedzic wszystko 🙂 Jakbys miala jakies pytania, to dawaj znac. Region jest dosyc prosty w obsludze, wszystko jest nastawione pod turystow, ale czasami warto o cos podpytac 🙂
Bardzo by mi się podobało, choć może powinnam napisać, że mi się podobało. Niestety niewiele pamiętam, byłam na wycieczce we Francji zaraz po maturze i zahaczyliśmy też o zamki. Dziś z przyjemnością obejrzałabym je jeszcze raz, zwłaszcza, że liczy się też teren dookoła, ogrody, przyroda. Czekam na vloga 😉
To tak niestety jest, ze jak sie ma te kilkanascie lat, to niektore rzeczy szybko uciekaja z glowy 🙂 Bede myslec nad vlogiem, troche mi brakuje koncepcji, ale mam nadzieje, ze cos uda sie wykombinowac 🙂
Po prostu bajecznie! Uwielbiam zamki, więc byłabym zachwycona na takiej wyprawie 🙂
Taki wyjazd mi się marzy… ale jeszcze nie teraz:)
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
aLE BOSKO! Fajne jest u Ciebie na blogu, że pokazujesz niesztampowe francuskie miejsca. O Paryżu każdy słyszał, ale Dolina Loary brzmi intrygująco. Wpisuję na listę do zobaczenia kiedyś😉
Wpisuj koniecznie, to miejsce jest naprawde magiczne!
Na wszystko przyjdzie czas, pozdrawiam serdecznie!
Twoj synek na pewno bylby zachwycony, widzialam duzo dzieci, ktore z szeroko otwartymi buziami zwiedzaly te zamki i byly zachwycone. Rozrywka dla calej rodziny 🙂