Nie każdą z nas stać na kreacje od Christiana Diora. Ale nie trzeba zastawiać domu i sprzedawać nerki, żeby zrozumieć podstawy francuskiego stylu, które przekazał nam legendarny kreator mody. Poznaj trzy najważniejsze lekcje francuskiego szyku od Christiana Diora i zacznij jest stosować… już dzisiaj!
Podstawy francuskiego stylu – lekcja numer 1:
Inspiruj się naturą
Christian Dior kochał kwiaty, naturę i nieustannie czerpał z niej inspiracje. W swojej autobiografii wielokrotnie podkreślał, że najlepiej odpoczywał w ogrodzie w rodzinnym Granville.
Zatopiony w pachnących heliotropach, tulipanach, różach i piwoniach ogród był dla francuskiego krawca mitycznym Ogrodem Eden. To właśnie tam rodziły się w jego głowie pomysły na kolejne kreacje.
Dior et Femme fleur – Dior i Kobieta Kwiat
Od początku kariery Christian Dior podkreślał podobieństwo kobiet do kwiatów. Przez biografów i znajomych był nawet nazywany krawcem-ogrodnikiem. Dior chciał, żeby sylwetki kobiet w jego kolekcji przypominały kwiaty, wcześniej podziwiane w ogrodzie.
„Po kobietach, kwiaty są najpiękniejszą rzeczą, którą Bóg ofiarował światu”. Christian Dior
Jego miłość i fascynacja kwiatami zainspirowała go również do tworzenia perfum. Jeden z pierwszych zapachów Maison Dior sprzedawano we flakonie przypominającym bukiet kwiatów. Kolekcja z 1947 nazwana była “Femme Fleur” czyli „Kobieta Kwiat”.
Współczesna kobieta-kwiat
Nawet jeżeli współcześnie trudno nam ubrać się tak, żeby przypominać kwiat, możemy w inny sposób wpleść naturę w nasze stylizacje.
Wybrać perfumy, w których dominuje nuta naszych ulubionych kwiatów. Postawić na element garderoby w kolorze soczystej róży bądź wesołej stokrotki. Założyć spódnicę o kroju przypominającym tulipana….
Pamiętaj – doświadczony florysta wie, że niektóre kwiaty nie lubią konkurencji i lepiej wyglądają same, a nie w wielobarwnym bukiecie. To samo dotyczy stylizacji. Niektóre sukienki nie potrzebują miliona dodatków i ozdób.
Podstawy francuskiego stylu – lekcja numer 2:
Poznaj zalety swojej sylwetki i zacznij je podkreślać
“Suknia jest jak ulotne dzieło architekta, stworzona, aby podkreślić proporcje kobiecego ciała” – Christian Dior
„New Look” zaproponowany przez Christiana Diora wywołał szok we Francji, w całej Europie i za oceanem. „Jak to?” – zadawali sobie pytanie krytycy i znawcy mody – co z powojennym minimalizmem i oszczędzaniem?
Francuskie gazety donoszą, że doszło nawet do wybuchu agresji – jedna z modelek została zaatakowana na ulicy przez starsze kobiety, które uznały, że jej kreacja to marnotrawstwo. Przecież z jednej spódnicy Christiana Diora można uszyć kilka skromniejszych!
Paryski krawiec nie przejmował się krytyką.
“Wychodziliśmy z okresu wojny, uniformów, kobiet-żołnierzy, które wyglądały jak bokserzy. Ja naszkicowałem kobietę-kwiat, z miękkimi ramionami, cienką talią i szeroką spódnicą przypominającą płatki kwiatów” – Christian Dior
Christian Dior chciał pokazać, że w powojennej Europie kobiety mogą znowu cieszyć się modą i podkreślać swoją sylwetkę. Dlatego jego suknie akcentowały linię modelek, spódnice frywolnie powiewały na wietrze, a na jedną spódnicę zużywano metry materiału….
Jaką lekcję stylu możemy wyciągnąć oglądając kreacje z pierwszego pokazu Diora?
Po pierwsze musimy pamiętać, że każda sylwetka jest wyjątkowa. Kobietom naszych czasów od lat wtłaczano przekonanie, że jesteśmy rozmiarem M lub L – co tak naprawdę jest jednym wielkim nieporozumieniem. Nie ma czegoś takiego jak jeden „rozmiar”! Każda z nas ma swoje wymiary i żadna sieciówka nie powinna nas zmuszać do wciskania się w jej rozmiarówkę.
Nie ma też czegoś takiego jak „krój, który leży każdemu”.
Jedne dziewczyny pięknie wyglądają w oversizie, dla innych lepszym wyborem będzie podkreślenie talii. Nie dołuj się, kiedy lansowane trendy nie pasują na Twoją sylwetkę. Postaw na sprawdzone wcześniej fasony. O tych dziwnych wymysłach współczesnych projektantów nikt nie będzie za kilka miesięcy pamiętał…
Podstawy francuskiego stylu – lekcja numer 3: Nie zapomnij o detalach – a w szczególności o butach
Eleganckie buty. Subtelna biżuteria. Delikatne perfumy. Christian Dior wielokrotnie podkreślał, że bez dbania o detale, nie można mówić o prawdziwej elegancji.
“Wiele kobiet myśli, że buty nie są ważne, ale prawdziwy dowód na to, czy kobieta jest elegancka, jest na jej stopach.” – Christian Dior
Nie chodzi tutaj po raz kolejny o to, żeby stawiać na trendy i wymyślne fasony. I żeby się zadłużać w banku na drogie buty. Chodzi o wybór. Kupienie np. jednej pary dobrej jakości butów na wyprzedaży zamiast dwóch tanich par, które za chwilę się rozpadną.
Nie chodzi też o kupowanie butów, w których nasz krok przypomina balansowanie nad przepaścią. O wiele bardziej przebojowo będziemy wyglądać w świetnie dobranych botkach, niż w źle wykonanych chybotliwych szpilkach. Tak, wiem! Pisze to osoba uzależniona od obcasów!
Dla mnie elegancja to również dbanie o ubrania, które mam. Przyziemne? Być może… Ale nawet najdroższa marynarka będzie wyglądać niechlujnie, jeżeli zapomnimy ją oddać do pralni albo nie naprawimy guzików. Staram się o tym zawsze pamiętać, kiedy tworzę w głowie obraz współczesnej eleganckiej kobiety.
Na koniec jeszcze dwa cytaty od Christiana Diora, które bardzo lubię:
“Szczypta to sekret piękna. Nie można mówić o pięknie, które uwodzi bez zachowania umiaru” – Christian Dior
“Elegancja to idealne połączenie wytworności, naturalności, dbałości o szczegóły i prostoty” – Christian Dior
Z eleganckimi uściskami,
Monika