Nie ma jak przechadzka z francuskimi piosenkami w tle. Szczególnie po paryskich bulwarach. Nie usłyszycie klaksonów, wkurzonych kierowców, palantów szukających miłości, głośnych turystów ze Stanów Zjednoczonych. Jesteście tylko Wy i francuskie słowa w Waszych głowach….
Poznajcie najpiękniejsze francuskie piosenki o Paryżu. I idźcie na spacer, gdziekolwiek jesteście…. Z tą playlistą natychmiast przeniesienie się do stolicy Francji….
1. Najpiękniejsze francuskie piosenki o Paryżu: Mademoiselle de Paris, wykonanie Jacqueline François
Autor: Paul Durand, słowa Henri Contet, 1948 rok
Wykonanie: Jaqueline Francois
O czym jest ta piosenka?
Melancholijna, w rytmie walczyka, trochę trącąca już myszką piosenka, którą nucono kilka lat po zakończeniu II wojny światowej. To piosenka, w której zwiedzamy Paryż. Nawet jeżeli nie znacie języka francuskiego, wychwycicie znane słowa: l’Opéra, Tuileries i Champs Elysées.
O czym śpiewa Jaqueline Francois?
O Mademoiselle de Paris, która króluje na ulicy Rivoli, marzy o przysięgach miłości i… często płacze. Cały swój talent przeznacza na stworzenie kreacji na bal w Operze (czyżby bohaterka była krawcową…?)
Czyli kolejna piosenka, która rujnuje nasze wyobrażenia o Paryżu – jako mieście wiecznej miłości. To raczej miasto wiecznych rozczarowań….
Fragment refrenu:
Elle chante un air de son faubourg
Elle rêve à des serments d’amour
Elle pleure et plus souvent qu’à son tour
Mad’moiselle de Paris
Kiedy słuchać: Kiedy jesteśmy w romantycznym i melancholijnym nastroju, a ON nie oddzwania. I oczywiście, kiedy spacerujemy po Paryżu!
2. Najpiękniejsze francuskie piosenki o Paryżu: Paris Canaille wykonanie: Juliette Gréco
Autor: Léo Ferré, napisana w okolicach 1953 roku
Wykonanie: Juliette Gréco
Jedna z moich ulubionych piosenek, nie mówiąc już o wykonaniu Juliette Gréco, której mogę słuchać cały czas. I to typowo francuskie powiedzenie “c’est si bon! “
O czym jest ta piosenka:
Paryż, Paryż, bandycki Paryż! – Paris bandit! Ma śliskie ręce, nie lubi się z policją, jest zbuntowany i…. niezwykle pociągający…..
Fragment refrenu:
Paris bandit
Aux mains qui glissent
T’as pas d’amis
Dans la police
Dans ton corsage
De néon
Tu n’es pas sage
Mais c’est si bon
Kiedy słuchać: Kiedy jesteśmy w buntowniczym nastroju i wszyscy nas denerwują: znajomi, pogoda, politycy i ogólnie świat.
3. Najpiękniejsze francuskie piosenki o Paryżu: ZAZ – Paris sera toujours Paris
Wykonanie: ZAZ, Paryż zawsze będzie Paryżem
O czym jest ta piosenka?
W 2014 piosenkarka Zaz po raz kolejny przypomniała oczywistą prawdę: Paryż to najpiękniejsze miasto na świecie! Nie ważne, czy jest ciemno, stolica Francji zawsze będzie świecić, będzie podziwiana i uwielbiana.
Możecie nucić te jazzowe rytmy i przechadzać się po paryskich bulwarach…. Łapię się na tym, że słuchając tej piosenki, mam ochotę nauczyć się stepować 🙂 Teledysk ZAZ to powrót do jazzowych lat 20 i stylu Wielkiego Gatsbiego. J’adore!
Fragment refrenu:
Paris sera toujours Paris!
La plus belle ville du monde
Malgré l´obscurité profonde
Son éclat ne peut être assombri
Kiedy słuchać:
W nastrojowy wieczór, kiedy przychodzą do nas znajomi i chcemy w kilka minut wyczarować atmosferę jak z paryskiego bistro.
4. Najpiękniejsze francuskie piosenki o Paryżu: Jacques Dutronc Il est 5 heures, Paris s’éveille
O czym jest ta piosenka?
5 rano w Paryżu, Paryż się budzi – czyli atmosfera zmęczonego poranku. Nie ma turystów, nie ma tłumów, są tylko ciężarówki pełne mleka, drukowane są gazety, ludzie powoli zaczynają się budzić i wstawać do pracy, a nasz wesoły artysta kładzie się właśnie spać….
Paryż jest w tej piosence trochę taki przybrudzony, wypłowiały i zmęczony, jak człowiek po nocnej zmianie. Jacques Dutronc podbił Francję tą piosenką w 1968, więc spodziewajcie się rewolucyjnego ducha, ostrych słów i oczywiście dużo francuskiego humoru.
Fragment refrenu
Paris s’éveille
Les travestis vont se raser
Les stripteaseuses sont rhabillées
Les traversins sont ecrasés
Les amoureux sont fatigués
Paryż się budzi,
Transwestyci się golą,
Striptizerki są już ubrane
Poduszki są wymięte,
Zakochani są zmęczeni….
Kiedy słuchać:
Oczywiście o 5 rano, kiedy Paryż się budzi! Możecie tego słuchać w metrze, kiedy wracacie z imprezy albo…. podczas porannego biegania.
5. Sous Le ciel de Paris – 1953 rok, piosenka napisana przez Huberta Giraud, słowa napisał Jean Drejac.
Wielki klasyk, musiał być na tej liście. To piosenka śpiewana przez większość francuskich artystów, wystarczy wymienić Édith Piaf, Yves Montanda czy Juliette Gréco. Ten utwór stał się symbolem Paryża – niemal tak znanym jak wieża Eiffla czy Luwr.
Lubię najbardziej wersję śpiewaną przez Édith Piaf, ale delikatniejsze wykonanie usłyszycie w wykonaniu Juliette Gréco. Mam też sympatię do wersji Plácido Domingo, ale to dlatego, że uwielbiam jego głos. Te typowo “paryskie” wykonania lepiej wychodzą Francuzom.
O czym jest ta piosenka?
O paryskim niebie. To pod nim chodzą zakochani, pod mostem Bercy siedzi filozof, to miejsce do śpiewania hymnu zakochanych…. Paryskie niebo ma własne sekrety, od dwudziestu wieków jest zakochane w wyspie świętego Ludwika, a kiedy ona się uśmiecha, wtedy niebo jest niebieskie.
Fragment refrenu:
Sous le ciel de Paris
S’envole une chanson
Hum hum
Elle est née d’aujourd’hui
Dans le cœur d’un garçon
Sous le ciel de Paris
Marchent des amoureux
Hum hum
Leur bonheur se construit
Sur un air fait pour eux
Kiedy słuchać?
Kiedy tylko macie na to ochotę… Gdy jesteście szczęśliwi, smutni, zakochani, zmęczeni… Każda okazja do przeniesienia się pod paryskie niebo jest dobra…
Lubicie francuskie piosenki, czy są dla Was zbyt melancholijne? Ja szczególnie na jesieni uwielbiam słuchać mojej playlisty o Paryżu…
Wszystkie piosenki znajdziecie tutaj.
P.S.
Zastanawiasz się, gdzie iść na spacer po Paryżu?
Co powiesz na poznanie dzielnicy Marais?
Muszę przyznać, że pięknie opisałaś te piosenki, aż chce się posłuchać 🙂 Takie romantyczne te klimaty, w sam raz dla mnie 🙂
Tak wlasnie pomyslalam, ze beda idealne na jesienne i melancholijne wieczory!
Ty nawet beztrosko spacerując po Paryżu i słuchając piosenek wyglądasz cudownie:). Pięknie!
nie pozostaje nic innego, jak włączyć i spacerować. Z braku laku w swoim mieście w PL 😉