Lato na południu Francji pachnie rozgrzanym tymiankiem i rozmarynem. Pszczoły bzyczą, słowiki śpiewają nieustannie, winnice spokojnie czekają na zakończenie sezonu. Za każdym razem gdy wysiadam z samolotu, dziwi mnie, że zaledwie 50 minut lotu od Paryża znajdujemy się niemalże w innym kraju. 30 stopni w cieniu, upał lejący się z nieba – taka pogoda po prostu prosi się o zwiewną sukienkę….
Sukienka w grochy: stylizacja na lato, która (moim zdaniem) nigdy nie wyjdzie z mody
Nie wiem jak Wy, ale latem uwielbiam nosić sukienki. I co roku chodzę na polowanie do sklepów, tylko po to, żeby później…. wrócić z pustymi rękoma. Bo kolory dziwne. Bo nie „mój” fason. Albo wszystko drogie, albo kiepskiej jakości.
LETNIA STYLIZACJA: SUKIENKA W GROCHY ZA GROSZE
W tym roku zamiast chodzić po sklepach i przeglądać kolejne sklepy internetowe, po prostu zajrzałam do szuflady i znalazłam tam sukienkę, która moim zdaniem nigdy nie wyjdzie z mody. Sukienka w grochy, którą widzicie na zdjęciu kupiłam 10 (!) lat temu za 50 złotych w polskiej sieciówce. I ciągle ją lubię!
Może to ten klasyczny krój, który wyjątkowo korzystnie podkreśla sylwetkę. A może to te bezpretensjonalne grochy?
Sama nie wiem 🙂
Na dodatek sukienka jest rozkloszowana, zwiewna i romantyczna, świetnie się też łączy ze słomkowym kapeluszem (mój must have na słoneczne dni). Myślę, że to jedna ze stylizacji, która naprawdę nie wychodzi z mody.
KRÓTKA HISTORIA SUKIENKI W GROCHY
Sukienki w grochy od co najmniej kilkudziesięciu lat królują w kobiecych szafach. Nosiły je Amerykanki w latach 30, a później Marylin Monroe w latach 50. Jedna z moich ulubionych sukienek w grochy pochodzi z teledysku „Don’t Speak”, a jeszcze inna z filmu „Pretty Woman”. Jeszcze wcześniej w sukience w grochy można było „przyłapać” Coco Chanel, a później Katharine Hepburn i Brigitte Bardot. Nawet Christian Dior uległ „grochomanii”, i kiedy prezentował kolekcję w 1954 r., pokazał na wybiegu czarną sukienkę w białe grochy.
I chociaż na przestrzeni lat grochy się zmieniały – rosły i malały – to tak naprawdę nigdy nie wyszły z mody. Dla mnie sukienka w grochy to klasyka.
P.S. Piękna sukienka w grochy jest m.in. w sklepie Orsay Polska
Szukasz sukienki w grochy na lato? Polecam stronę La Redoute
Przeczytaj jeszcze:
Jeszcze nie mam sukienki w grochy…jeszcze:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Łączę się w miłości do sukienek. Mam w szafie jeszcze takie, które mają z 10 lat i nadal w nich chodzę. Pięknie wyglądasz i fajnie napisany tekst 😉
Ja uwielbiam sukienki w grochy, mam taką niebieską w białe, kupiłam 10 lat temu i wciąż jest super. One po prostu nie wychodza z mody i sa takie kobiece:)
Pozdrowienia
Klasyka jest wieczna!